czwartek, 5 lipca 2012

Wyjazd

Jutro wyjazd, parę godzin lotu do Burgas i sraczka przed lądowaniem. Spakowany i gotowy - zabrane tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Do zobaczenia za 2 tygodnie. Spróbuje coś w tym czasie skrobnąć :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz